środa, 13 lutego 2013

Prawdziwe oblicze kuriera


w pewnym momencie jazdy zamieniam sie w zwierze.
wara ode mnie, kochani klienci i pracownicy Pok.
Zamieniam sie w nosorozca jak na obrazku, w takiego wilkolaka jak Nikolson w filmie z Miszel Pfajfer.
znaczy na zewnacz jako tako udaje milego uprzejmego goscia.
grunt to miłe usposobienie.
ale tylko przez minute u klienta.
Nastepnie wskakuje na rower i znowu zamieniam sie w zwierze.
Nie zawracam, nie jestem wyrozumialy, nie odbieram telefonu.
Calym sensem mego istnienia jest im szybcie dotrzec z punktu a do punktu b. zaliczyc punkt b.
wrrrr...

1 komentarz: