poniedziałek, 18 lutego 2013

Ulubiony rewir

Kazdy kurier ma Ulubiony rewir.
Ktos mowi o tym glosno, kto inny - milczy, a inni - popsrostu nie sa tego swiadomi.
Ulubiony rewir to ulice ktore miasz po raz setny i sprawia ci to przyjemnosc
to -  szczegolny klimat dzielnicy.
Parki, sciezki rowerowe, natezenie ruchu, mnostwo drobiazgow.
Czesto - lubisz jedna dzielnice i nie cierpisz inna kompletnie bez powodu.
Poprostu.
Czasem - podlozem jest lek.
Czasem - nieciekawe zbyt przemyslowe krajobrazy ktore widzisz kiedy jedziesz.
Nie cierpie na przyklad calej Modlinskiej a i przed nia - okolicy Fso.
Nie bardzo lubie Grochow.
ale nie calym tylko poszczegolne miesca.
Kawalek Ostrobramskiej nie lubie.
Trasa Lazienkowska w niektorych miescach jest taka sobie.
Daleka aleja Krakowska jest fatalna.
Muszketerow.
Wirazowa.
Swiatynia Opacznosci na Wilanowie i cala ta aleja Rzeczpospolitej jest beznadziejna.
a sa - naodwrot - miesca wspaniale, po ktorych uwielbiam jezdzic.
ale wole o nich nie mowic glosno, no bo wredny dyspozytor zaraz przestanie mnie tam wysylac.
Wole dmuchac na zimne.
Milczenie jest zlotem.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz